Wbrew pozorom można swobodnie i spokojnie podróżować z dziećmi samolotem. Warto tylko się do tego dobrze przygotować i pamiętać o kilku rzeczach. 1. Sprawdź, czy dziecko dobrze reaguje na obcych ludzi. Kiedy planujesz lot samolotem, warto wziąć pod uwagę, czy dziecko dobrze znosi sytuacje, w których wokół znajduje się wiele konto usunięte Temat: Egipt z 2-latkiem i niemowlakiem? Witajcie, wpadł nam do głowy pomysł, by pierwszy raz w życiu :) pojechać na jakiś last minute wygrzać się troszeczkę. Termin za mniej więcej miesiąc, w grę wchodzi Egipt, ew. Wyspy Kanaryjskie (choć w Egipcie cieplej i pogoda pewniejsza...), chcielibyśmy lecieć na tydzień. Nasz 2-latek jest zaprawiony w bojach podróżniczych, ale w tej chwili mamy na stanie również noworodka, w chwili wyjazdu miałby miesiąc - czy ktoś był w Egipcie z takim maluchem? Jakieś rady? Z góry bardzo dziękuję! Pozdrawiam, K. Temat: Egipt z 2-latkiem i niemowlakiem? Klaudia Lipińska: Witajcie, wpadł nam do głowy pomysł, by pierwszy raz w życiu :) pojechać na jakiś last minute wygrzać się troszeczkę. Termin za mniej więcej miesiąc, w grę wchodzi Egipt, ew. Wyspy Kanaryjskie (choć w Egipcie cieplej i pogoda pewniejsza...), chcielibyśmy lecieć na tydzień. Nasz 2-latek jest zaprawiony w bojach podróżniczych, ale w tej chwili mamy na stanie również noworodka, w chwili wyjazdu miałby miesiąc - czy ktoś był w Egipcie z takim maluchem? Jakieś rady? Z góry bardzo dziękuję! Pozdrawiam, Nie chcę zniechęcić. Jestem otwarty na dalekie podróże z małymi dziećmi ale akurat co do Egiptu to mam uprzedzenie. Noworodka bym tam nie wziął. Kanary to zupełnie coś innego i zdecydowanie polecam. Może przesadzam, ale... konto usunięte Temat: Egipt z 2-latkiem i niemowlakiem? Dawid Dwernicki:Nie chcę zniechęcić. Jestem otwarty na dalekie podróże z małymi dziećmi ale akurat co do Egiptu to mam uprzedzenie. Noworodka bym tam nie wziął. Kanary to zupełnie coś innego i zdecydowanie polecam. Może przesadzam, ale... Dlatego pytam - też jakoś nie mam przekonania do Egiptu, ale może to bezsensowne uprzedzenia... Może ktoś był? Kanary też wchodzą w grę, a w ostateczności po prostu zostaniemy w domu i wyjedziemy później i w inne miejsce ;) Temat: Egipt z 2-latkiem i niemowlakiem? Podpisuję się po Kanarami. Większość turystów ma problemy gastryczne w Egipcie i wszyscy wiemy jak one wyglądają. Niemowlak ? Jak go dopadnie będzie strasznie cierpiał a Wy zepsujecie sobie pobyt :( konto usunięte Temat: Egipt z 2-latkiem i niemowlakiem? Zważywszy na zamieszki w Egipcie pomysł samoistnie upada... Zapraszam na naszą pierwszą wspólną podróż z Leonem! Pokażę Wam ostatnie przygotowania oraz godziny przed wylotem na wakacje. Zdecydowaliśmy się na wakacje w
To, czy małe dziecko lub nastolatek będą mogły polecieć samolotem bez opieki osoby dorosłej, zależy od wewnętrznych regulacji linii lotniczych. Od kiedy dziecko może latać bez opieki? Sprawdź, od ilu lat można samemu podróżować samolotami linii lotniczych, które startują z krakowskich Balic. Od kiedy dziecko może latać samolotem? Bezwzględny zakaz latania samolotem dotyczy dzieci do ukończenia pierwszego tygodnia życia. Ich układ oddechowy nie jest wystarczająco wydolny, by poradzić sobie ze zmianami ciśnienia. W teorii 8-dniowe niemowlę może podróżować samolotem (zezwala na to np. LOT), choć bezpieczniej dla dziecka jest poczekać przynajmniej do ukończenia pierwszego kwartału życia. Niektóre linie lotnicze (np. EasyJet) pozwalają na przelot niemowlęcia dopiero od 14 dnia życia. Maluszek nie może jednak podróżować sam – konieczna jest opieka. Do drugiego roku życia, dziecko jest przewożone na kolanach opiekuna. Później należy mu wykupić bilet i dziecko ma własne miejsce w samolocie, obok opiekuna. Niemowlę zazwyczaj podróżuje za darmo bądź z dużym rabatem (w LOT opłata wynosi 10% taryfy normalnej), choć tanie linie lotnicze stosują niekiedy dla niemowląt taryfy normalne i to bez zniżek i promocji. W efekcie nierzadko podróż z małym dzieckiem jest tańsza, jeśli wybierzemy rejsowego przewoźnika niż tanie linie lotnicze. Od 2. roku życia, dziecko musi już mieć wykupiony osobny bilet (zazwyczaj również ze zniżką, która wynosi od 20 do 50% w zależności od linii lotniczych). Od ilu lat można samemu latać samolotem bez opieki rodziców? Kiedy dziecko jest jeszcze niesamodzielne, to oczywiste jest, że nie może podróżować samo. Co jednak z kilkulatkiem czy nastolatkiem? Tutaj zasady mogą różnić się w zależności od linii lotniczych. Przed rezerwacją biletu dla dziecka warto je sprawdzić, bo może okazać się, że będzie konieczne wykupienie dla niego dodatkowej opieki, tzw. asysty. Z reguły odrębne zasady dotyczą: Dzieci od 2 do 4 lat (te muszą podróżować pod opieką osoby dorosłej, a większość linii lotniczych nie oferuje usługi asysty dla tak małych pasażerów). Dzieci od 5 do 11, a w niektórych liniach nawet do 13 lat – przelot tylko pod opieką osoby dorosłej bądź takiej, która ukończyła 16 lat lub asysta. Nastolatków od 12. roku życia (lub w niektórych liniach nieco później) – możliwy przelot samodzielny bądź korzystając z dodatkowej asysty. Samodzielna podróż dziecka – Wizz Air, Ryanair, LOT i inne linie lotnicze Jak wspomnieliśmy wcześniej, różne linie lotnicze mają odrębne zasady dotyczące tego, od kiedy dziecko może samo lecieć samolotem i jakie są związane z tym zasady postępowania. I tak: Tanie linie lotnicze – przelot dzieci bez opiekunów: Ryanair – dziecko do 16. roku życia nie może lecieć samo. Usługa asysty nie jest oferowana. Dziecko musi być pod opieką osoby dorosłej. Opiekunem może być osoba powyżej 16. roku życia. Easy Jet – dziecko do 16. roku życia nie może lecieć samo. Usługa asysty nie jest oferowana przez linie lotnicze. Dziecko musi być pod opieką osoby Air – nie oferuje usług asysty, ale samodzielnie mogą podróżować dzieci w wieku 14-15 lat. Nie wolno im jednak powierzać innych dzieci do opieki. Opiekunem może być osoba powyżej 16. roku życia. Norwegian – dzieci w wieku 5-11 lat mogą podróżować w towarzystwie asysty. (Unaccompanied Minor Service). Od 12. roku życia, wykupienie usługi jest opcjonalne. Od 16. roku życia pasażer traktowany jest jako osoba dorosła, Transavia – dzieci w wieku 5-12 lat mogą podróżować w towarzystwie asysty (Unaccompanied Minor Service). Od ukończenia 12. roku życia, wykupienie usługi jest opcjonalne. Od 16. roku życia pasażer traktowany jest jako osoba dorosła. Rejsowe loty z Balic a samodzielna podróż dziecka samolotem: LOT – dziecko do 5. roku życia może podróżować pod eskortą dedykowanego pracownika. Dzięki od 5 do 12 lat w asyście, a od 12 do 17 lat mogą skorzystać z asysty opcjonalnie. KLM – dziecko w wieku od 5 do 14 lat włącznie musi skorzystać z usługi Unaccompanied Minor. Obsługa towarzyszy dziecku w drodze do i z samolotu – nawet przy jego opóźnieniu. Air France – dziecko od 5. do 14. roku życia podróżujące samo musi mieć wykupioną usługę Kids Solo. Jej koszt waha się od 50 do 100 euro. Dla dzieci w wieku 15-17 lat usługa jest opcjonalna. Lufthansa – dziecko między 5. a 11. rokiem życia może podróżować pod opieką osoby, która ukończyła co najmniej 12 lat lub z samodzielnie z wykupioną usługą opieki. Dzieci starsze mogą taką opiekę wykupić opcjonalnie. Płatna asysta dla dziecka, które samo leci samolotem – koszty Ile trzeba zapłacić za usługę asysty, jeśli dziecko musi lecieć samo, bez opieki dorosłego? W LOT jej koszt to: w przypadku lotów krajowych – 130 zł, międzynarodowych – 250 zł, długodystansowych – 380 zł. Lufthansa pobiera opłatę w zależności od trasy (od 85 euro za podróż europejską do 150 euro za międzykontynentalny lot dalekiego zasięgu). W Air France usługa kosztuje 50 euro lub 65 euro, jeśli w trakcie lotu jest przesiadka. Jak widać, ceny asysty się różnią, zatem jeśli zależy Ci na cenie, to warto sprawdzić warunki kilku linii lotniczych obsługujących daną trasę. Przelot dziecka samolotem bez rodziców – o czym pamiętać? Aby cała podróż przebiegła bez zakłóceń: Przed zakupem biletu sprawdź zasady przelotu nieletnich na stronie linii lotniczych, którymi planujesz wysłać dziecko w podróż, Porównaj ceny i warunki przelotu, jeśli do wyboru masz kilka różnych linii lotniczych, Zastanów się, czy dziecko nie przekroczy granicy wieku w czasie pobytu w podróży – może się zdarzyć, że bilet wylotu będziesz kupować dla niemowlęcia, ale powrotu już dla dziecka, Sprawdź, czy nie są potrzebne dodatkowe dokumenty. Na przykład Francja wymaga od osób do 18. roku życia rozpoczynających podróż w tym kraju, posiadania pozwolenia na opuszczenie państwa podpisanego przez rodziców. Odwożąc dziecko na lotnisko przed pierwszą samodzielną podróżą, nie funduj mu dodatkowego stresu – zawieź je wygodnie samochodem. Na czas odprowadzenia dziecka do terminalu nasz parking Balice zadba o Twój samochód!
Dwudniowa wycieczka samolotem do Kairu z Marsa Alam. Ciesz się atrakcjami Kairu. Pierwszego dnia odwiedzisz piramidy w Gizie, piramidę Cheopsa, muzeum egipskie, noc w steigenberger Pyramids, drugiego dnia odwiedź cytadelę Saladyna, meczet Mohameda Alego, Stary Kair, de Coptic Cairo, wiszący kościół i stary Bazar Khan el Khalil, a potem złap lot powrotny.
Lot z niemowlęciem lub małym dzieckiem może być kłopotliwy i wiąże się z pewnymi dodatkowymi potrzebami małego pasażera. Bardzo często rodzice obawiają się podróży lotniczych ze swoimi pociechami. Zwykle wynika to z braku znajomości zasad rezerwacji biletów dla najmłodszych pasażerów oraz praw, jakie przysługują im podczas lotu. W tym artykule postaram się odpowiedzieć na najczęściej zadawane przez Was pytania dotyczące lotów z popularni przewoźnicy ułatwiają rodzinne podróże lotnicze? Porównajmy, jak wygląda sytuacja w liniach lowcostowych (Ryanair i Wizz Air), a jak kształtuje się ona u tradycyjnego przewoźnika - PLL LOT. Warto zwrócić uwagę, że według linii lotniczych niemowlę (ang. infant) to dziecko, które nie ukończyło 2 lat, choć w rzeczywistości okres niemowlęcy z definicji obejmuje czas od urodzenia do końca pierwszego roku życia. Ceny biletówOsoby, które przyzwyczajone są do lotów Ryanairem w promocyjnych cenach rzędu 12-50 zł mogą być zaskoczone, ale u tego przewoźnika bilet dla niemowlęcia, które podczas lotu siedzi na kolanach rodziców może niekiedy kosztować więcej niż bilet dla jego dorosłego opiekuna. Wynika to z faktu, że w przypadku linii Ryanair, ceny lotów dla niemowląt nie są objęte promocjami, ponieważ naliczane są one według stałej stawki wynikającej z cennika. Natomiast w Wizz Air, w sytuacji gdy cena przelotu w jedną stronę osoby dorosłej towarzyszącej niemowlęciu będzie niższa niż stała stawka (25 euro), ta sama niższa kwota należna będzie za bilet dla dorosła (od 16 lat) – pełna cena biletu (zgodna z aktualną ofertą przewoźnika)dziecko (poniżej 16 lat) – pełna cena biletuniemowlę (poniżej 2 lat) – stała stawka: 20£ / 20€ (ok. 84 zł) za lot w jedną stronę, bez względu na kierunek i cenę biletu normalnego (dziecko musi być w wieku poniżej 2 lat w dniu wylotu i powrotu)W przypadku osiągnięcia przez dziecko wieku 2 lat przed odbyciem podróży powrotnej należy dokonać płatności przy zastosowaniu odpowiedniej stawki, opłacić podatki oraz wnieść inne opłaty należne za tę część AIR:osoba dorosła (powyżej 14 lat) – pełna cena biletudziecko (od 2 do 14 lat) – pełna cena biletuniemowlę (od 0 do 24 miesięcy) – stała stawka: 21£ / 25€ (ok. 113 zł) za lot w jedną stronę lub cena biletu normalnego jeżeli jest niższa niż opłata za niemowlę (dziecko musi być w wieku poniżej 2 lat w dniu wylotu i powrotu)Jeżeli dziecko osiągnie wiek 2 lat pod dacie wylotu, lecz przed lotem powrotnym, konieczne będzie opłacenie osobnego – pełna cena biletudzieci (od 2 do 11 lat) – zniżka 25% od wartości taryfy normalnejniemowlęta (poniżej 2 lat) – zniżka 90% od wartości taryfy normalnej (w przypadku gdy siedzi ono na kolanach opiekuna)Dorosły pasażer może przewozić pod opieką dwoje niemowląt. Drugie niemowlę musi zajmować dodatkowe miejsce obok opiekuna (bilet ze zniżką jak dla dziecka – 25%).Opieka osoby dorosłej i warunki podróżyRYANAIR:Noworodki mające do 7 dni włącznie nie mogą latać samolotem. Ze względów bezpieczeństwa i zgodnie z wymogami firm ubezpieczeniowych niemowlętom (w wieku od 8 dni do 23 miesięcy włącznie) musi towarzyszyć pasażer w wieku co najmniej 16 lat, a na jednego opiekuna może przypadać jedno niemowlę. Opieka i usługi specjalne nie są udostępniane przez tego przewoźnika. Rodzice muszą dokonać odprawy online i wydruku karty pokładowej zarówno dla siebie, jak i dla nie może zajmować własnego miejsca i musi siedzieć na kolanach opiekuna. Ponadto nie można wykupić dodatkowych miejsc dla niemowląt. W samolotach dostępne są dziecięce pasy bezpieczeństwa, umożliwiające przypięcie dziecka na kolanach rodzica. W razie potrzeby załoga samolotu udzieli pomocy w ich prawidłowym być konieczne udowodnienie wieku dziecka, dlatego należy mieć ze sobą ważny dokument dziecka ze zdjęciem w celu okazania go do kontroli. Linia ta nie przewozi osób poniżej 16. roku życia podróżujących bez opiekuna. Dodatkowe restrykcje dotyczą lotów osób w wieku poniżej 18 lat mieszkających w Hiszpanii, Francji, Portugalii, w Chorwacji i na Łotwie. Nieletni obcokrajowcy podróżujący samodzielnie do Portugalii mogą nie otrzymać pozwolenia na przekroczenie granicy kraju, jeżeli nie mają w Portugalii osoby, która przejmie odpowiedzialność za ich AIR:Jak pisze przewoźnik, „podróżowanie samolotami jest niewskazane dla dzieci w pierwszym tygodniu życia oraz dzieci przedwcześnie urodzonych, ponieważ zmiana ciśnienia powietrza w kabinie samolotu może wpływać na dzieci niekorzystnie. Niemowlę jest bardziej wyczulone również na dehydratację. Prosimy zadbać, aby dziecko przyjmowało odpowiednią ilość płynów przed i podczas lotów.”Podobnie jak w Ryanair, dzieci w wieku do 2 lat podróżują w Wizz Air na kolanach dorosłego opiekuna, przypięte pasami. Jeden dorosły opiekun może przewozić tylko 1 małe dziecko. Za miejsce dla niemowląt nie płaci się podatku i opłaty za w wieku od lat 2 do 14 włącznie muszą zajmować własne miejsce w samolocie i nie wolno im podróżować na jednym siedzeniu z dorosłą osobą towarzyszącą. Dorosły opiekun musi posiadać wspólną rezerwację z dzieckiem. Jeżeli miejsce w samolocie dla dziecka zostało zarezerwowane oddzielnie od rezerwacji dla dorosłego opiekuna, obydwie rezerwacje muszą być wydane na to samo nazwisko i adres Air zezwala na podróż dzieci w grupie pod warunkiem, że towarzyszy im co najmniej jedna dorosła osoba (w wieku 16 lat lub starsza) na 10 dzieci. Dzieci w wieku poniżej 14 lat mogą podróżować samolotem jedynie pod opieką osoby dorosłej w wieku co najmniej 16 lat, która ponosi pełną odpowiedzialność za dziecko. Dzieci w wieku powyżej 14 lat mogą podróżować liniami lotniczymi Wizz Air bez opieki osoby i dzieci w wieku do 4 lat powinny podróżować pod opieką osoby dorosłej na wszystkich odcinkach podróży. Dorosły pasażer może przewozić pod opieką dwoje niemowląt (do 2 lat). Drugie niemowlę musi zajmować dodatkowe miejsce obok opiekuna (bilet ze zniżką jak dla dziecka).Istnieje możliwość podróży dziecka bez rodzica lub opiekuna, jednak ma on obowiązek zapewnienia małemu pasażerowi dodatkowej opieki. Dla dzieci do lat 5, które podróżują same, Polskie Linie Lotnicze LOT oferują możliwość wykupienia usługi – dodatkowa asysta. Stewardessa towarzyszy dziecku od odprawy biletowo-bagażowej na lotnisku aż do przekazania dziecka osobie upoważnionej w porcie również specjalna asysta dla dzieci w wieku od 5 do 12 lat (usługa również jest dodatkowo płatna – ok. 160 zł). Opiekę sprawuje członek personelu pokładowego PLL LOT oraz pracownicy obsługi pasażerskiej, kolejno wyznaczeni w procesie obsługi naziemnej. Rodzice lub opiekunowie, których dzieci podróżują samodzielnie, zobowiązani są wypełnić dokument „Zlecenie opieki przewoźnikowi lotniczemu”, który otrzymać można w biurach PLL LOT lub bezpośrednio przy odprawie biletowo-bagażowej. Zgodnie z informacjami na oficjalnej stronie LOT-u, dziecku podróżującemu bez opieki osoby dorosłej nie przysługuje powyżej 12 roku życia mogą podróżować samodzielnie bez konieczności zapewnienia jej specjalnej asysty, jednakże na specjalne życzenie rodziców lub opiekunów, młodzież w wieku od 12 do 17 lat może odbyć lot pod opieką członka personelu pokładowego. Asysta zorganizowana zostanie analogicznie jak dla dzieci w wieku od 5 do 12 lat. Na trasach z Włoch, dzieci poniżej 14 roku życia podróżujące samodzielnie, muszą przedstawić w check-in deklarację podpisaną przez obojga rodziców wydawaną przez każdy urząd policji we przewóz wózków i innych akcesoriów dziecięcychW większości linii lotniczych dzieciom, które ukończyły 2 lata przysługuje bezpłatny bagaż podręczny. Pamiętajmy, że dzieci są bardzo wrażliwe na zmiany ciśnienia i „zatykanie uszu” w samolocie. Pomocne jest podawanie picia lub cukierków podczas startu i lądowania. Niestety sprawa przewożenia w bagażu podręcznym soczków i innych napojów powyżej 100 ml jest niejasna – niekiedy traktowane są one przez obsługę lotniska jako żywność dla dzieci i nie objęte są ograniczeniami pojemnościowymi, najczęściej jednak zostają wyrzucone do śmieci podczas kontroli bezpieczeństwa, jak wszystkie inne płyny przekraczające 100 ml. Wówczas pozostaje jedynie opcja zakupu w strefie bezcłowej lub na pokładzie nie przysługuje limit bagażu rejestrowanego ani podręcznego. Na jedno dziecko (poniżej 16 lat) można jednak przewieźć bezpłatnie jeden w pełni składany wózek spacerowy i nie trzeba go wcześniej zgłaszać. Oprócz dopuszczalnego osobistego limitu bagażu rejestrowanego opiekun może ponadto przewieźć dodatkowe wyposażenie dla niemowląt, takie jak foteliki samochodowe, krzesełka dziecięce i łóżeczka podróżne (o wadze do 20 kg), za oddzielną opłatą za sztukę na lot, w wysokości 10 £ / 10 € (w przypadku rezerwacji na stronie lub 20 £ / 20 € (w przypadku rezerwacji w telefonicznym centrum obsługi lub na lotnisku).Od każdego wyposażenia dla niemowląt przekraczającego limit 20 kg bagażu rejestrowanego na osobę będzie pobierana opłata za nadbagaż według obowiązującej stawki: 20 £ / 20 € za każdy dodatkowy kilogram (opłatę można uiścić wyłącznie w kasie lotniskowej). W okresie do 4 godzin przed zaplanowanym terminem odlotu istnieje możliwość dodania do rezerwacji w systemie online opłaty za akcesoria dziecięce, nawet jeśli dokonaliśmy już odprawy podróżujący z dziećmi powinni przenieść jakikolwiek bagaż rejestrowany (w tym wózki/wyposażenie dla niemowląt) do stanowiska odprawy bagażu, gdzie zostanie on oznaczony przywieszkami i skąd zostanie wysłany do samolotu. Jednak, o ile zezwalają na to warunki lokalne lotniska, wózków spacerowych można używać aż do wejścia do samolotu. Po wylądowaniu wózek będzie dostępny przy schodach do samolotu. Zgodnie z wymogami bezpieczeństwa linii lotniczych Ryanair na pokładzie samolotu nie można korzystać z fotelików samochodowych, jedynie ze specjalnych AIR:Niemowlętom nie przysługuje przewóz bagażu z wyjątkiem wózka lub małego łóżeczka oraz żywności. Przedmioty te można przewozić dla dziecka bezpłatnie i nie wliczają się one w limit naszego bagażu podręcznego. Sprawa przewozu wózków dla dzieci, które ukończyły 2 lata podróżujących liniami Wizz Air jest jednak niejasna. Zgodnie z informacjami na oficjalnej stronie przewoźnika, żywność, składany wózek dziecięcy albo małe łóżeczko możemy przewozić jedynie dla dzieci w wieku poniżej 2 lat. Wynika z tego, że wózek starszego dziecka powinien zostać nadany za dodatkową opłatą jako bagaż rejestrowany. W rzeczywistości jednak pracownicy linii Wizz Air nie są aż tak restrykcyjni i praktycznie zawsze wózek przechodzi bez opłaty. Można się spodziewać, że składany wózek spacerowy (tzw. „parasolka”) zostanie łatwiej przepuszczony niż klasyczny głęboki wózek. Na pokład samolotu nie można wnosić fotelików samochodowych dla ramach ceny biletu, jako bagaż podręczny pasażer może przewozić: pokarm, koc i składany wózek dla niemowlęcia (jeśli są niezbędne w czasie podróży). Przedmioty te nie są wliczane do limitu bagażu do lat 2, korzystającemu z 90% zniżki taryfowej (bez prawa do osobnego miejsca), w cenie biletu przysługuje prawo do przewozu bagażu o wadze do 10 kg. Dzieciom powyżej 2. roku życia przysługuje taki sam limit bagażu podręcznego i rejestrowanego jak wejścia na pokład i miejsce z dodatkową przestrzenią na nogiW większości linii lotniczych, rodzice z małymi dziećmi są wpuszczani na pokład samolotu bez kolejki, nawet jeśli nie wykupili usługi Pierwszeństwa Wejścia na z dodatkową przestrzenią na nogi (przy wyjściach awaryjnych), mogą zajmować pasażerowie, którzy mają ukończone 18 lat, posiadają podstawową znajomość języka angielskiego, są pełnosprawne i będą w stanie otworzyć wyjście awaryjne nad skrzydłem w razie wypadku. Ze względów bezpieczeństwa, pasażerowie podróżujący z niemowlętami (poniżej 2 roku życia), jak również kobiety w ciąży NIE mogą siedzieć w rzędach przy wyjściach dodatkoweNa lotniskach znajdują się pokoje dla matki z dzieckiem (zwykle w okolicy toalet). Są one wyposażone w specjalne miejsce do przewijania i Na pokładzie samolotu znajdują się stanowiska do przewijania dzieci.– Nie ma możliwości podgrzania jedzenia lub mleka dla Istnieje możliwość bezpłatnego wyboru posiłku na pokładzie (dla niemowląt lub dzieci) podczas zakupu biletu– Specjalna asysta dla dzieci do lat 5 (usługa płatna)– Specjalna asysta dla dzieci w wieku 5-11 lat (usługa płatna)– Pasażerowie podróżujący z niemowlęciem na trasach do/z USA i Kanady (samolot typu Boeing 767) w trakcie dokonywania rezerwacji mogą zamówić kołyskę, która instalowana jest na pokładzie samolotu. Kołyska przeznaczona jest dla niemowląt do 6 miesiąca życia o wadze do 10 w ciążyRYANAIR:W przypadku ciąży pojedynczej bez komplikacji w 28. lub późniejszym tygodniu kobieta musi okazać zaświadczenie o zdolności do podróżowanie samolotem przy odprawie na lotnisku i/lub przy wyjściu do samolotu (wystawione maksymalnie 2 tygodnie przed podróżą) od położnej/lekarza z potwierdzeniem, że ciąża przebiega bez komplikacji, przewidywaną datą rozwiązania oraz potwierdzeniem dobrego stanu zdrowia i zdolności do podróżowania samolotem. Linia zastrzega sobie prawo do odmowy wpuszczenia na pokład samolotu kobiety w ciąży po 28. tygodniu, która nie będzie miała ze sobą zaświadczenia o zdolności do podróżowania samolotem od położnej/ przypadku ciąży bez komplikacji podróż samolotem jest zabroniona po następujących terminach:– w przypadku ciąży mnogiej bez komplikacji podróż samolotem jest zabroniona po 32. tygodniu przypadku ciąży pojedynczej bez komplikacji podróż samolotem jest zabroniona po 36. tygodniu ciąży,– w przypadku ciąży pojedynczej bez komplikacji podróż samolotem jest zabroniona po 36. tygodniu AIR:Jak podkreśla przewoźnik, latanie samolotami nie zagraża kobietom w ciąży, chociaż nie zalecamy latania w ostatnim miesiącu ciąży oraz do 7 dni po urodzeniu dziecka. Wizz Air nie przyjmuje na pokład kobiet po 34. tygodniu przypadku kobiet w/po 32, tygodniu ciąży lub pasażerów, których stan zdrowia wymaga zgody lekarskiej na przelot samolotem, konieczne jest wypełnienie specjalnego dokumentu MEDIF. Dostępna jest bezpłatna dodatkowa asysta dla kobiet w ciąży. Kilka dobrych radBądźmy asertywni i nie wstydźmy się poprosić o pierwszeństwo w trakcie odpraw, czy przy wsiadaniu do samolotu. W bagażu podręcznym warto mieć ze sobą: pieluszki, smoczek, wilgotne chusteczki higieniczne, jedzenie dla dziecka, ubranko na zmianę, zabawki, które zajmą dziecko podczas lotu (np. grzechotka, pluszak, kolorowanka, książeczka do czytania), kocyk, ewentualnie pokładowy służy pomocą. Głównie w tradycyjnych liniach stewardessy mogą podgrzać dla dziecka jedzenie w słoiczku albo butelkę z mlekiem. Możemy też poprosić o gorącą wodę do przygotowania nadzieję, że teraz nic już Was nie zaskoczy podczas lotu ze swoimi pociechami!
\n \n\n \n lot samolotem z 2 latkiem
Pierwszy lot samolotem z dzieckiem. W przypadku podróży z dzieckiem, pierwszy lot może przynieść dodatkową porcję stresu. Warto się do tego odpowiednio przygotować. Należy dużo wcześniej zapoznać się z regulaminem oraz zasadami dotyczącymi lotu. W wielu momentach rodziny z dziećmi mają pierwszeństwo, dlatego warto zgłębić
Spis treściZASADA NR 1: ZMĘCZ DZIECKO PRZED WYLOTEM ZASADA NR 2: MALUCHOWI, KTÓRY JUŻ RACZKUJE / CHODZI / BIEGA, DAJ SIĘ WYBAWIĆ PRZED ODLOTEM ZASADA NR 3: NAWET JEŚLI NIKT WAM TEGO NIE ZAPROPONUJE, NA LOTNISKU I W SAMOLOCIE DOMAGAJCIE SIĘ SWOICH PRAW ZASADA NR 4: PRZY STARCIE I LĄDOWANIU DAJ DZIECKU PICIE / SMOCZKA / GUMĘ DO ŻUCIA ZASADA NR 5: WEŹ PRZEKĄSKI! ZASADA NR 6: BĄDŹ GOTOWY NA WSZYSTKO! ZASADA NR 7: W PRZYPADKU DZIECKA DO LAT 2, WALCZ O WOLNE MIEJSCE DLA NIEGOZASADA NR 8: SPAKUJ SIĘ MĄDRZE! ZASADA NR 9 i ZASADA NR 10: LUZ I JESZCZE RAZ LUUUUZ! Podobne wpisy Dziecko… albo niemowlę w samolocie…albo dwulatek, którego wszędzie pełno… Znacie? Męczarnia dla rodziców i (jeszcze większa?) męczarnia dla współpasażerów.. tak mówią! Mało pomocne stewardessy, obrażeni towarzysze podróże i ryczące dziecko… kto się tego choć raz obawiał, ręka w górę!:) Wiemy, że samolot to miejsce specyficzne. W odróżnieniu od samochodu czy pociągu nie da się uciec, wysiąść, zmienić miejsca, przedziału, kupić podczas postoju nowej kolorowanki. Co gorsza w przypadku turbulencji, startu, lądowania czy innych nieprzewidzianych okoliczności, sygnalizacja “zapiąć pasy” informuje, że nawet z fotela nie można się ruszyć! Każdy rodzic ruchliwego malucha wie lub domyśla się, że przetłumaczenie: “teraz trzeba siedzieć” nie zawsze działa 😉 Przyznaję się: nas raz proszono o zapięcie pasów przez mikrofon,tak, że słyszał to cały samolot. Dzięki Maks!;) Kolejny minus? W przypadku maluszka do 2 roku życia za każdym lotem modliliśmy się, by samolot nie był pełny i by nasz maluch w wieku 6, 8, 12, 18 miesięcy miał swój własny fotel. Wygodnickie? Spróbujcie najpierw przelecieć 10-11 h do Meksyku w ciasnym samolocie z bobasem na sobie, to pogadamy 😉 przed pierwszym lotem – niecałe 5 miesięcy, kierunek: Włochy My znów samolotem ruszamy jutro. Maks pewnie po raz 31, ale z nim również jego przyjaciółka w podobnym wieku, która poleci po raz pierwszy. Zatem poniżej krótki przewodnik samolotowy, inspirowany naszą wspólną podróżą. Złote zasady, jak przeżyć lot z dzieckiem – działa lepiej lub gorze, niezależnie czy lecisz 2 h czy 10 h 😉 ZASADA NR 1: ZMĘCZ DZIECKO PRZED WYLOTEM Brzmi podle? :> Nie martwcie się, nie każę Maksowi przed odlotem myć podłogi i odkurzać mieszkania… Ale nasza podstawowa zasada brzmi: przed lotem maluch nie śpi, przeciągamy godziny drzemek, zagadujemy, zapewniamy atrakcje, bo nie ma nic gorszego jak drzemka na lotnisku i pobudka po wejściu do samolotu! Czasem uda się wybrać sprytne godziny lotu – w czasie drzemki lub w nocy. Najlepsze rozwiązanie, ale nie zawsze możliwe… Oczywiście opcja “zmęcz dziecko przed wylotem” nie dotyczy tych najmniejszych podróżników – 2-miesięczny niemowlak niezależnie od sytuacji pewnie i tak prześpi większość / całość lotu. ZASADA NR 2: MALUCHOWI, KTÓRY JUŻ RACZKUJE / CHODZI / BIEGA, DAJ SIĘ WYBAWIĆ PRZED ODLOTEM Maks od momentu, gdy zaczął być mobilny, nieustannie pokazywał swoją chęć do poznawania świata. Na lotnisku raczkował po podłodze, właził do przegródki pozwalającej sprawdzić wymiary bagażu i ciągle coś kombinował… Najlepiej oczywiście, gdy na terenie lotniska mamy strefę dziecięcą – zwykle da się coś znaleźć! Świetne miejsca widzieliśmy w Tallinie czy w Helsinkach. Na lotnisku Chopina w Warszawie też znajdziemy niewielkie, aczkolwiek wystarczające kąciki dziecięce. Jeśli więc macie choć chwilkę czasu, pozwólcie maluchowi na małe szaleństwo! szaleństwo przed nocnym odlotem ZASADA NR 3: NAWET JEŚLI NIKT WAM TEGO NIE ZAPROPONUJE, NA LOTNISKU I W SAMOLOCIE DOMAGAJCIE SIĘ SWOICH PRAW Jesteście z małym dzieckiem? Małym, czyli zwykle w wieku do 2-4 lat w zależności od wyglądu dziecka i uprzejmości obsługi… Nie zgrywajcie bohaterów, którzy będą stać na końcu kolejki, a Wasze dziecko w między czasie dostanie szału. Podejdźcie grzecznie do okienka i poproście o pierwszeństwo – jeszcze zdążycie się zmęczyć 😉 Raczej nie zdarza się, by ktoś odmówił, a na niektórych lotniskach (np. Frankfurt) dla rodzin z dziećmi mamy osobne bramki, a obsługa chętnie zabawia dziecko, gdy rodzice próbują oswobodzić się z telefonów, pasków i kurtek, powyjmować sprzęt elektroniczny, itd… ZASADA NR 4: PRZY STARCIE I LĄDOWANIU DAJ DZIECKU PICIE / SMOCZKA / GUMĘ DO ŻUCIA Podróżując z dzieckiem musicie mieć picie pod ręką (zaraz o tym, co można zabrać, a co lepiej nie). Picie przydaje się przy starcie / lądowaniu (chyba, że karmimy piersią). By uniknąć zatkania uszu u dziecka, maluch powinien coś popijać w momentach zmiany ciśnienia (start/lądowanie), ewentualnie żuć gumę lub “dziamgać” smoczka. Maks smoczek ostatnio porzucił (z pomocą rodziców;)), ale zawsze jest z nami butla. Zestresowanym lotem zdradzę w sekrecie, że w większości przypadków start + butelka z mleczkiem/ kakao = słodki sen 😉 Co do opowieści o dzieciach płaczących z powodu bólu uszka przy zmianach ciśnienia: na około 30 lotów, Maks krzyczał tylko raz. Wtedy rzeczywiście przeraźliwie płakał i narzekał na uszki – prawdopodobnie była to końcówka infekcji, bo dla ucha w samolocie kluczowe jest, by dziecko było zdrowe – zwłaszcza bez kataru! ZASADA NR 5: WEŹ PRZEKĄSKI! Często ktoś nas pyta, czy można dla malucha wziąć mleczko, soczek, wodę… Można, tylko bez przesady 😉 Generalnie wszystkie linie lotnicze i zwykłe i tanie zezwalają na przewóz w bagażu podręcznym produktów dla dzieci. W przypadku najmniejszych to mleko, w przypadku większych to również soczek, kakao w kartoniku, woda. Słowa: “To dla dziecka!” zwykle załatwiają sprawę. Jeśli dodatkowo opakowanie jest na pierwszy rzut oka dziecięce, raczej problemów nie będzie. Zdarzyło nam się nawet (a w zasadzie babci Maksa), że przepuścili ją przez bramkę z butelką wody 0,5, dwoma jogurtami i sokiem, uznając, że to wszystko dla malutkiego wówczas (5 miesięcy!) dziecka. Tylko na Colę nie dali się namówić 😉 Czasem tylko na etapie prześwietlania bagażu, obsługa lotniska może poprosić o spróbowanie wody lub mleka. Rzadko, ale zdarza się. Jakie przekąski zabrać do samolotu poza piciem? Wedle uznania! My preferujemy jedzenie angażujące i wygodne. Mamy też na swoim koncie wpadki – do dziś pamiętam irytujący zapach rybnego słoiczka Gerbera, który zabrałam w 10-godzinną podróż do Meksyku. Maks się ubrudził i przez kolejne godziny czułam “ryby” obok siebie! Teraz raczej mamy suche przekąski (chrupki, ryżowce, herbatniki), mleko i kaszki, najchętniej w kartonikach (np. nowość Nestle) i np. serek Bakuś, który można wycisnąć prosto do buźki. Im Maks starszy korzysta również co nieco z cateringu pokładowego, ale jak wiemy nie zawsze można na niego liczyć. Pod tym względem najmilej zaskoczyła nas Thai Airways przynosząc Maksowi dedykowany posiłek, inny niż wersja dorosła. Na dłuższych dystansach nie ma również problemu, by poprosić stewardessą o gorącą wodę do przygotowania mleka, na krótkich nie próbowałam, bo kartoniki z kaszką mam zawsze:) (te, które kupuję aktualnie można dawać już od 4-6 miesiąca) Ale myślę, że również da radę.. Tylko czy to wygodne? ZASADA NR 6: BĄDŹ GOTOWY NA WSZYSTKO! W samolocie musimy być gotowi, że czasem TRZEBA utrzymać dziecko siedzące w jednym miejscu, co np. dla dwulatka bywa ciężkie. Dlatego bierzemy książeczki (najlepiej nowe), coś do rysowania, coś do zabawy. Korzystamy też chętnie z propozycji linii – zdarzają się kolorowanki, łamigłówki (idealne dla straszaków) czy nawet tabliczki ze znikopisem (dziękujemy Ci Emirates!). Zwykle towarzyszy nam również iPad – mamy tam całkiem sporo dziecięcych aplikacji, które w razie czego są w stanie utrzymać Maksa w fotelu. Wszelkie smartfony również dają radę! ZASADA NR 7: W PRZYPADKU DZIECKA DO LAT 2, WALCZ O WOLNE MIEJSCE DLA NIEGO Z całą miłością do mojego synka, 10h lotu z 7- 10 kg grzejnikiem to nie jest dobry pomysł. Jak dla mnie nawet 2h w takiej konfiguracji to nie jest dobry pomysł;) Zawsze próbujemy się zamienić, dogadać, zająć wolne miejsce. Pasażerowie często się zgadzają.. po co siedzieć koło bobasa rodzącego ryzyko awantur? 😉 Tu również nie zgrywajmy bohaterów!;) My na szczęście ten problem mamy już za sobą: jutro pierwszy lot z pełnoprawnym miejscem dla Maksa! Więc aż do potencjalnego drugiego małego podróżnika, zamartwianie się o miejsce mamy z głowy! ogromna radość, gdy przytrafiło nam się Business Class w Emirates ZASADA NR 8: SPAKUJ SIĘ MĄDRZE! Na lotnisku, a następnie w samolocie kluczowe jest, by było wygodnie. Bagaż główny oddajemy, więc wszystkie niezbędne gadżety muszą być w podręcznym. Warto wziąć coś na zapas, chociaż dla dziecka, jeśli lecimy z przesiadką i boimy się syndromu zgubionej walizki. Mi się to zdarzyło 2 razy, w czasach bez Maksa, ale dokupywanie soczewek, majtek, bluzki od razu po przylocie było nieco irytujące.. Do bagażu podręcznego pakujemy zatem to, co MUSIMY mieć: przekąski, napoje, gadżety, środki higieniczne, ubranko na zmianę itd. Chociaż nie wszystkie linie mają ograniczenia definiujące, ile toreb to bagaż podręczny, lepiej nie mieć przysłowiowych trzydziestu siateczek, tylko jeden plecak /walizkę. W końcu mamy do niesienia również dziecko 😉 My zabieramy też ze sobą od czasu, gdy Maks skończył 7 miesięcy wózek McLaren techno XT – zajmuje mało miejsca, wygodnie się składa. Zwykle oddajemy go dopiero przy wejściu do samolotu. ZASADA NR 9 i ZASADA NR 10: LUZ I JESZCZE RAZ LUUUUZ! Grunt to podejść do tematu spokojnie i nie stresować się ani lotem, ani lotem z dzieckiem. Nie chce spać? Niech nie śpi, tylko wygląda / bawi się / chrupie. Chce połazić po samolocie? Pozwól, nic się nie stanie, większość pasażerów jest wyrozumiała, nie mówiąc o obsłudze. Gdy trzeba usiąść i zapiąć pasy, wymyślajcie ciekawe historie, po co? Podróż z maluchem samolotem da się, tylko jak do wszystkiego z pozytywnym nastawienie!:) A jeśli ktoś po przeczytaniu zapyta, no i po co to wszystko? To ja już mówię… na przykład po to 🙂 cudowny Paryż i my! PS. Wybaczcie jakość niektórych zdjęć, ale podróż samolotem, bagaże i ogarnianie malucha nie idzie w parze z odpowiednio przygotowaną “sesją” 😉

Udaj się z dzieckiem do stanowiska odprawy na lotnisku co najmniej 2,5 godziny przed wylotem. Zostań na lotnisku do momentu odlotu samolotu, którym podróżuje Twoje dziecko. Upewnij się, że masz przy sobie ważny dokument tożsamości swojego dziecka i osoby zabierającej dziecko na lotnisko.

Jeżeli planujecie daleką podróż na wakacje z małym dzieckiem i przeraża was perspektywa kilkugodzinnego lotu, to muszę przyznać, że macie rację. To powinno wzbudzać trwogę. Nie ma bowiem w życiu wielu sytuacji, które bardziej zasługiwałyby na miano przerażającej, niż lot, podczas którego zamiast sączyć sobie leniwie winko i kontemplować piękno cumulusów, trzeba pilnować małe dziecko w samolocie. A to mu się uszy zatkają, a to nie ma go czym zająć, a to trzeba uspokoić, żeby nie płakało… brrr!Ja, pan Koszmarny, już to przeżyłem. Nie raz i nie dwa, bo pewnie nawet ze trzy razy. I dzięki temu zebrałem duży bagaż doświadczeń, którym to bagażem postanowiłem się dziś z wami co, gotowi na podróż swojego życia? No to lecimy!Jeżeli wszedłeś tu tylko po to, aby dowiedzieć się co zrobić, gdy dziecko płacze, bo je bolą uszy, to od razu udaj się do tego punktu. Na twoim miejscu przeczytałbym jednak całość od początku do końca, bo podróż samolotem jest nieprzewidywalna i nigdy nie wiadomo, co cię może zaskoczyć 😉Korzyści jakie daje dziecko, czyli zadbaj o ekspozycjęNa początku warto sobie uświadomić, że bycie rodzicem nie jest niczym wstydliwym. Co więcej, powinien to być powód do dumy! Chwalcie się więc swoim potomstwem, wystawiajcie je na widok publiczny, trzymajcie na rękach tak, aby wszyscy widzieli. To się bowiem przydaje w wielu przykład podczas oczekiwania na kontrolę bezpieczeństwa, kiedy przed wami plącze się niezmierzonej długości kolejka, może się zdarzyć, że ktoś z obsługi lotniska zauważy waszego dziecioka. I stwierdzi, że nie no, państwo Koszmarni, przecież nie będziecie tak stali, proszę tędy, tu, skrótem. Albo może być też tak, że przy wsiadaniu do samolotu jakiś steward spojrzy na wasze małe dziecko. I powie, że co tam się będziecie przez tłuszczę przeciskać, siądźcie sobie państwo tu, w tym miejscu, w tej klasie być gotowym na taką okoliczność i nie zastanawiać się zbyt długo, lecz od razu to miejsce w klasie biznes zajmować. Przy zajmowaniu ważne jest, aby minę mieć lekko znudzoną, mocno pewną siebie i w ogóle świadczącą o tym, że klasa biznes to dla was środowisko absolutnie naturalne, a bilety economy, które dzierżycie w swych dłoniach, są jedynie wynikiem niedopatrzenia sekretarki. Która zresztą, z tego właśnie powodu, została przed chwilą masz sekretarki? To musisz samodzielnie pamiętać o wielu rzeczach! Na przykład o tym, aby zorganizować sobie jakieś ubezpieczenie turystyczne (tu możesz sprawdzić ceny).Jeszcze więcej korzyści, czyli ogarnij miejsce w samolocieCzasem może się jednak zdarzyć i tak, że nie dostaniecie za friko klasy biznes. Ba, być może nie będziecie mieli nawet wykupionych miejsc obok siebie. Na przykład: hipotetyczny pan ojciec ma fotel numer Z98, hipotetyczna pani matka numer J23, a przeraźliwie realne dziecko jest na tyle małe, że musi siedzieć na kolanach jednego z rodziców. W takiej sytuacji, ciężar poradzenia sobie z problemem powinien spocząć na tej osobie, kto wygląda mniej zachęcająco (u nas jestem to zwykle ja, pan Koszmarny). Otóż osoba, która wygląda mniej zachęcająco powinna wziąć na swoje ręce dziecioka i ze zbolałą miną podejść do jednego z wykupionych z okna samolotu na (być może) mazowiecką najważniejsze: dziecko powinno być wtedy płaczące. Jeżeli jesteście rodzicami, to na pewno dobrze wiecie, jak doprowadzić swoją pociechę do płaczu i nie ma sensu żebym was w tej materii pouczał. Jeżeli natomiast rodzicami nie jesteście, lecz na przykład porwaliście cudzego dziecioka i chcecie go wywieść za granicę, to podrzucę tylko kilka inspiracji. Można więc dziecko lekko podszczypać, można dziecku dać cukierka jedynie po to, aby mu go od razu odebrać, można dosadnie powiedzieć, że św. Mikołaja nie było, nie ma i nigdy nie będzie… no sposobów jest wiele, pozwólcie, że ograniczę się do wspomnianych do meritum: wyglądacie mało zachęcająco, a na rękach trzymacie wrzeszczące wniebogłosy dziecko. Tak przygotowani podchodzicie do swojego rzędu i mówicie osobom siedzącym obok waszego miejsca, że oto macie zamiar tu, na tym fotelu pod oknem, z tym potworem na kolanach spędzić radośnie kolejne czternaście godzin. Bazując na wieloletnim doświadczeniu mogę zapewnić, że ludzie zaczną błagać, by zamienić się miejscami z waszą panią możecie wzruszyć ramionami i powiedzieć, że spoko. Jak dorzucą chipsy z podniebnego bufetu, to się nawet na uszy, czyli włącz ssaniePodczas lotu samolotem są dwa newralgiczne momenty, w trakcie których nie tylko możesz zginąć, ale też twoje dziecko da ci nieźle popalić. Jest to oczywiście start i – przede wszystkim – lądowanie. Otóż nie wiem czy byłeś tego dnia na lekcji fizyki, ale podczas obniżania lub podwyższania paraboli lotu dzieje się taka przedziwna magia, że następuje różnica ciśnień i normalnie, jak wiadomo, może zatkać cóż, to co dla ciebie jest zwykłą niedogodnością (oj tam, zatkane ucho – nawet dobrze, bo słabiej słychać panią Żon), dla malucha stanowi źródło niewysłowionej traumy. Dziecko odczuwa bowiem zmiany ciśnienia znacznie intensywniej niż dorosły. I możesz mi wierzyć, że zakomunikuje ci intensywność własnego odczuwania z całą mocą swoich strun głosowych. W sensie będzie płakać, wrzeszczeć i co tam jeszcze zrobić, by dziecka nie bolały uszy?Żeby uniknąć problemów związanych ze zmianą ciśnienia w trakcie startu i lądowania, należy włączyć ssanie. Jak bowiem głosi stare lotnicze przysłowie: jeżeli dziecko będzie ssać, to uszy się nie będą przypadku, gdy mamy dziecko półroczne czy tam nawet roczne, które jeszcze pije mleko z piersi lub butelki, najlepiej mu ową pierś lub butelkę w newralgicznym momencie ofiarować. Jeżeli natomiast chodzi o dzieci starsze, w przypadku których ssanie matczynej piersi mogłoby wzbudzać niezdrowe zainteresowanie otoczenia, najlepszym sposobem jest podanie mu zwykłego należy zakupić przed podróżą w ilości przynajmniej trzech na jedno dziecko (jeden – start, drugi – lądowanie, trzeci – żelazna rezerwa). Jeżeli dziecko zjadło pierwszego lizaka w momencie startu, to w trakcie lotu warto poinformować go, że dostanie drugiego podczas lądowania. Oczywiście o ile będzie grzeczne! Ten prosty blef pozwoli nam przynajmniej na chwilę zaszachować szkraba, a jak wiecie, na pokładzie samolotu każda sekunda spokoju jest na wagę ci się ten tekst? Jeśli tak, to pamiętaj, że pan Koszmarny nie jest wielbłądem, więc pić musi. I byłoby bardzo miło, gdybyś postawił mu kawę 😉Czym zająć dziecko w samolocie?Oprócz lizaków warto zabrać ze sobą kilka małych i, co najważniejsze, nowych zabawek. Nowych oczywiście dla dziecka, nie muszą być zaraz prosto ze sklepu – możecie na spokojnie wygrzebać je z najbliższego kontenera na tworzywa sztuczne. Grunt, żeby dziecko ich nie znało i w razie potrzeby miało się czym chodzi o sposób podania zabawek, to ważne są właściwie tylko dwie rzeczy. Po pierwsze: zabawki podajemy po jednej sztuce, a nie wszystkie naraz. A po drugie: pierwszą (i każdą kolejną) zabawkę podajemy tak późno, jak to tylko możliwe! Jeżeli dziecko tylko siedzi znudzone albo dłubie po cichu w nosie – to nie jest właściwy moment. Dopiero jak drze się wniebogłosy, jak skacze po siedzeniu, jak zrywa tupecik Marokańczykowi z siedzenia przed sobą – to jest ten rozsądnym dawkowaniu zabawek może nawet się zdarzyć, że nie zdążycie ich wszystkich wyciągnąć. W takiej sytuacji zalecam spokój: kompletnie nie musicie się tym martwić, nie róbcie nic na siłę. Pamiętajcie o tym, że znajdujecie się tysiące kilometrów od domu i czeka was jeszcze lot dziecioka o narysowanie samolotu, żeby ubarwić dzisiejszy wpis. Niestety zamiast samolotu, wyszedł smok. Boję się, jak mógłby to zinterpretować psycholog 😉Rozrywek ciąg dalszy, czyli gospodarka odchodamiBrzmi może groźnie, ale nie ma się czego bać. Gospodarka odchodami to bowiem nic innego jak sankcjonowanie dziecku wypadów do ubikacji. Otóż generalna zasada jest taka: o istnieniu kibla dziecko w samolocie powinno dowiedzieć się tak późno, jak tylko się da. Bo jak już się dowie, to… no cóż, to możesz być pewien, że wyprawy do WC staną się jego główną dzieci wprost uwielbiały takie spacery i nieustannie, bez żadnego związku z bieżącymi potrzebami fizjologicznymi, twierdziły że muszą siku. Do tego zawsze, ale to zawsze, pragnęły chodzić akurat do tej ubikacji, która znajdowała się najdalej. Bo najlepsze jest przecież o samo przejście! Szły więc niczym gwiazdy wielkiego ekranu po czerwonym dywanie, co i rusz przybijając piątki z kolejnymi pasażerami, wymieniając uśmiechy i rozsyłając wokół siebie aurę zajebistości. Jeżeli więc nie chcecie, aby wasza podróż zamieniła się w niekończące się tournée dziecka po samolocie, to po prostu nie mówcie mu o istnieniu toalety. Proste, prawda?Informacje praktyczneNo prawda 🙂 Teraz już chyba wiecie, jak sprawić, żeby wasz lot samolotem z dzieckiem był udany. Mam nadzieję, że moje porady się wam przydadzą i z góry cieszę się, że mogłem pomóc. A że niesienie dobra uzależnia, to na koniec dorzucę jeszcze mały dodatek, czyli informacje praktyczne w pigułce:Dziecko do 2 roku życia nie potrzebuje pełnego biletu do samolotu, o ile siedzi na kolanach osoby że małe brzdące nie potrzebują pełnego biletu, nie oznacza, że nie trzeba za nie płacić. Niestety trzeba, ale zwykle będzie to opłata sporo niższa, niż za normalny jednak podróżujesz tanimi liniami lub twój bilet był mocno przeceniony, to czasem może się zdarzyć, że opłata za niemowlaka będzie wyższa! Nie jest to może zbyt częsta sytuacja, ale zawsze warto sprawdzić, czy bardziej opłacalne nie będzie wykupienie oddzielnego miejsca dla małego z niemowlakiem w 99% przypadków możesz nieodpłatnie zabrać na pokład nieco większy bagaż podręczny. Zwykle będzie to dodatkowa torba o wadze około 5 kg. Oprócz tego zazwyczaj możesz bez dodatkowych opłat przewieść składany wózek linie lotnicze (np. Ryanair) pozwalają bezpłatnie zabrać jeszcze jeden duży przedmiot z rodzaju akcesoriów dziecięcych. Może to być na przykład fotelik samochodowy (polecam zabrać go ze sobą, jeżeli zamierzacie wypożyczyć samochód na wakacjach, bo zwykle trzeba za niego słono dopłacić) albo łóżeczko sugeruj się zbyt mocno dwoma poprzednimi punktami, bo wszystko co dotyczy bagażu podręcznego, zależy tak naprawdę od wewnętrznych postanowień linii lotniczych, którymi będziesz się przemieszczał. Zawsze przed podróżą sprawdź jaka jest aktualna polityka bagażowa i się do niej masz małe (np. półroczne albo góra roczne) dziecko, to będziesz mógł zabrać na pokład butelkę z mlekiem o większej objętości niż standardowe 100 ml. Proponuję zadbać, by mleko pierwszej świeżości, gdyż istnieje duża szansa, że będziesz musiał go trochę wypić podczas kontroli skoro już wspomniałem o bezpieczeństwie, to dopowiem że jest ono najważniejsze. Dlatego też przed wylotem polecam sprawdzić ceny ubezpieczeń turystycznych 😉Pozdrawiam i do następnego!PS. Wszystkich drętwiaków uspokajam, że z wywoływaniem płaczu u dziecka, to był jedynie żart. Pan Koszmarny nigdy nie musiał uciekać się do tak haniebnych metod. Jego dzieci zawsze same płakały podczas wejścia na pokład Jeżeli masz jakieś pytania, to zadaj je w komentarzu. A jeżeli żadnych nie masz, to możesz podzielić się tym tekstem ze znajomymi lub na przykład postawić mi kawę (choć wolałbym piwo). Możesz też nic nie robić, ale – jak to mawiała moja babcia – w ten sposób za daleko nie zajdziesz pankoszmarnypankoszmarny - człowiek widmo, człowiek orkiestra. podróżnik, mąż, ojciec, póki co jeszcze nie dziad. podróże traktuje jako zło konieczne, co nie przeszkadza mu być niezastąpionym drogowskazem dla zagubionych duszyczek. blog podróżniczy to jego konik, pasja oraz szaleństwo w jednym. Za przelot samolotem dziecka poniżej 2 lat nie ma opłat lub są one nieznaczne – wyjaśnia Agnieszka Adamko, stewardessa linii czarterowych, w przeszłości latająca lotami rejsowymi i tanimi liniami lotniczymi.

Wojtuś już nie po raz pierwszy postanowił, że jak dorośnie będzie lotnikiem. Oczywiście jego wyobrażenie na ten temat (pomimo moich usilnych tłumaczeń) jest takie, że jak będzie duży, to sobie samolot po prostu kupi, podobnie jak się kupuje rower czy auto. Ale póki jego wymagania rozmiarowe nie są wygórowane, jeżeli o samoloty chodzi, w końcu rozumie, że dzieci nie latają, samolot postanowiliśmy stworzyć. Potrzebujemy: Butelki Ostrego nożyka Taśmy maskującej Grubej tektury 6 plastikowych zakrętek Ręczników papierowych lub innych papierów Kleju Magic lub kleju z mąki i wody Pędzelka do kleju Pędzelków do malowania Farbek w dowolnych kolorach Zaczynamy od przygotowania szkieletu Boeinga. Najpierw butelkę z której będziemy go tworzyć, przecinamy na pół i znów łączymy jednak poprzez włożenie jednej części do drugiej skracamy całość. Przy okazji odcinamy szyjkę oraz z podstawy butelki wszystkie nóżki poza jedną która będzie podtrzymywać ogon samolotu. Teraz kolej wyciąć, dwa duże skrzydła i trzy małe, jedno z małych posłuży za ogon samolotu. Wszystko mocno przymocowujemy do butelki.  Jeżeli chodzi o dziób, tworzymy kulkę z papieru, tudzież ręcznika papierowego i wkładamy ją w otwór po czym przytwierdzamy taśmą maskującą do butelki.  Przyszedł czas na kółeczka. Przednie koło to dwie złączone zakrętki, tylne to 4 zakrętki. Ja łączyłam je ze sobą klejem na gorąco a potem owijałam taśmą maskującą. Myślę, że znakomicie spisałby się klej Magic. Potem tak czy siak trzeba owinąć koła taśmą tak aby można je potem pokryć farbką.  Tak przygotowany szkielet, pokrywamy teraz dwoma warstwami papieru i kleju. Z jedną uwagą, miejsce na szybę przednią powinno zostać wolne. Ja pozostawiłam nie zaklejone również dwie dolne dziurki z tyłu ponieważ Wojtko uparł się iż pasażerowie muszą wsiadać koniecznie do środka :P Wykończeniówka należała do lotnika :) A oto nasze wspólne dzieło w pełnej krasie :) Dodatkowy plus pozostawionych z tyłu dziur wyszedł dopiero w praniu. Kiedy Wojtko patrzy przez te dziury to widzi wszystko przez szybę czołową :) Powstały też dwie wersje mini :) Ze spinacza i patyczków :) Udanych lotów i dalekich podróży :)

. 378 352 45 173 83 357 162 313

lot samolotem z 2 latkiem